Opowiadanko

jusia

minimum 3 razy dziennie

Laila

Dziwne, że na czacie siedze niemalże cały dzien i jakos nigy nie zdarzyło mi sie Cię spotkać

Vader

Jusia kup mi szalik Ceramiki

Kwiatuszka

Jusia a jaki niby masz nick?

Laila

Mi sie zdaje, że ona miała na mysli forum

Lilo_

możliwe ... Kitty jej pokazała forum to ją tu wciągneło co jakiegoś ... ale jak na 12 lat to jest Yellow_Light_Colorz_PDT_24

świru świru (?) w przeciwieństwie do mnie ... Smile

Valezka

świru świru Rolleyes (3)

Laila

Val, idealnie określiłaś swoja osobe ;P

Valezka

nie tylko swoja... ; )

Kwiatuszka

Buuu....nie mogę z Wami... litości - prosze

Laila

Ale też, i to jest wazne ;P

TORA_TORA

//powaga Jusiu //mysli może nie zauważyłaś ale o kalamburach już mamy forum //mysli a jeśli ty nie bywasz na kalamburach, to jakim cudem wogóle się tu znalazłaś (Dręczy mnie to pytanie od czasu kiedy zobaczyłam cię tu) //mysli //nie_rozumiem

Vader

Tora co za reflex

Valezka

Kalamburki wciągaja wszystkich i lemury kręcą oczami widząc kruka,gdy on rozdziobuje siano,w którym czyha fioletowy,nakrapiany błąd percepcji wywołany przez zjawisko mikrosoczewkowania gwiazdozbioru Eridanus,które ma miejsce w Waszej wyobrazni,która wcale nie jest pozbawiona nienormalnosci,a jedynie odrobinę normalna,ale za to bardzo skomplikowana w aspekcie niepowtarzalności układów planetarnych,które istnieją w błędnym kole głupoty lemingów nastrojowo podskakujących na widok istot wyglądających jak Koziołek Matołek z drewnianą nogą i żelaznym uchem.Nagle na horyzoncie zdarzeń dostrzegł zakrzywienie spowodowane anomaliami pogodowymi pobliskiej puszczy i pustyni,które zwiastują nadejscie ogromnych,niszczycielskich -Ciasteczek. Ciasteczka owe przebywają w kapsule lądującej pośrodku
powierzchni, na której znajdują się ogromnych rozmiarów roztocza
ewidentnie przeciwne do istniejących szablozębnych chomików rozpuszczonych jak włosy królewny śnieżki u której krasnoludki kupują wiśniowy dzban, który należał do Buceosa, lecz musiał długo upychać dziamgotliwe chomiczki w toalecie, aby uciszyły bulgotanie powstałe w wyniku problemów natury psychicznej . Zatem reasumując: nie ufajmy lemurom albowiem dzikie koty również chędorzą, ponieważ podnieciły się widokiem niezwykle przystojnego Ojca Rydzyka pędzącego białym rumakiem przez burzany pokryte śniegiem. Ojciec Prowadzący kiczowato wystrojony głosi kazania spazmatycznie, ponieważ szaleńcy niezmiernie bzykają się po kryjomu w siedzibie parlamentu rozpusty, a ich ekstaza wywołuje orgazm u Romana Giertycha i posłanki Renaty Beger. Każdy chomik płacze jak dziecko, a raczej jak podczas koncertu Górniczo-Hutniczej Edyty Górniak w Korei. Miejmy nadzieję, że ciąża żyrafy zgwałconej przez frywolnego Romana Giertycha razem z Endriu Lepperem
nie będzie kolidować z ustalonym ojcostwem Huberta Urbańskiego - znanego siwowłosego prowadzącego beznadziejne sexparty, podczas którego Fidel Catro oznajmi rozpoczęcie negocjacji z Osamą bin Ladenem, znanym podrywaczem wyglądającym jak Grzegorz Rasiak powołany na księdza proboszcza, którego nikt nie obmacuje i nie próbuje wykorzystac seksualnie. Natomiast Chuck Norris potrafi zorganizować orgiastyczną wycieczkę połączoną z nadużywaniem wody brzozowej wraz z niecodziennym, zaskakującym pokazem brejkdensa arktycznego, w wykonaniu członków zespołu folklorystycznego Międzyborzanie, szczycącego się orgazmami 12-minutowymi o natężeniu zbliżonym do pędzącego ślimaka. Niestety Ich Troje postanowiło spłodzić niezidentyfikowanego kapcia podobnego do Fidela Castro poruszającego się hulajnogą niebieskiego koloru przypominającą dmuchanego śledzia po przeszczepie narządów rozrodczych. Zbulwersowany borsuk zaparkował kapcie w pobliżu komisariatu smerfów małych niebieskich będących na haju po środkach na przeczyszczenie, które zmieszane z koglem moglem wyglądały jak gluty zwisające king-kongowi w trakcie
defekacji, czyli nic przyjemnego tenże niezbyt atawistyczny stosunek do rzeczywistości ukazywał obraz istniejący w umyśle tylko selekcjonera.
Rozgrywka dobiega końca, ponieważ kalamburowiczom zaczyna przypominać przerażającą ogłupiającą, niekończącą się szansę dobrnięcia do granic absurdu totalnego ogłupienia. Postanowiono wznowić negocjacje kontraktu na dostawę nasienia genetycznie modyfikowanego metodą usta-usta przez vadera, który rzekomo zrzekł się prawa do rozmnażania. Prawda okazała się okrutna i niecenzuralna, gdyż kontrakt pomiędzy osobnikiem należącym do pana Lucjana

Kitty130

//blahaha