Vader
Lepszy niż najlepsi
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 17:30, 05 Cze 2007 Temat postu: Monthy Python:Ostatnia wieczerza |
|
|
Michał Anioł: Dobry wieczór, Wasza Swiętobliwość.
Papież: Dobry wieczór, Michale Aniele. Chciałbym z tobą pogadać o tym twoim nowym obrazie Ostatnia Wieczerza. Nie jestem nim zachwycony.
Michał Anioł: O rany, kosztował mnie tyle pracy.
Papież: Wcale nie jestem nim zachwycony.
Michał Anioł: Nie podoba ci się galaretka. Dodaje troche koloru. Aha, chodzi o kangura?
Papież: Jakiego kangura?
Michał Anioł: Żaden problem, zamaluję go.
Papież: Nie widziałem tam żadnego kangura.
Michał Anioł: Jest z tyłu. Nie ma sprawy, zamaluję go, zrobię z niego apostoła. Zgoda?
Papież: Właśnie w tym problem.
Michał Anioł: Jaki?
Papież: Apostołowie;
Michał Anioł: Są za bardzo żydowscy? Judasza robiłem najbardziej żydowskiego.
Papież: Nie o to chodzi. Jest ich tam dwudziestu ośmiu.
Michał Anioł: No to jeszcze jeden nie zaszkodzi, zrobię go z kangura.
Papież: Nie w tym rzecz.
Michał Anioł: No to zamaluję kangura. Mowiąc szczerze, nie byłem z niego zadowolony.
Papież: Nie o to chodzi. Tam jest dwudziestu ośmiu apostołów!
Michał Anioł: Za wielu?
Papież: No jasne, że zbyt wielu!
Michał Anioł: Chciałem oddać nastrój prawdziwej ostatniej wieczerzy, nie jakiejś tam ostatniej kolacyjki, ostatniego posiłku czy finałowej przekąski. Chciałem, żeby to było, kurcze, z wykopem...
Papież: Tylko dwunastu apostołów uczestniczyło w ostatniej wieczerzy.
Michał Anioł: Może niektórzy przyszli z...
Papież: Tylko dwunastu w sumie.
Michał Anioł: Może wpadli ich przyjaciele?
Papież: Posłuchaj. Tylko dwunastu apostołów i Pan uczestniczyło w Ostatniej Wieczerzy. W Biblii wyraźnie jest to napisane.
Michał Anioł: Żadnych przyjaciół?
Papież: Żadnych
Michał Anioł:
Papież: Nie.
Michał Anioł: Kabaret!
Papież: Nie!
Michał Anioł: Lubię sceny z dużym rozmachem. Mogę kilku zamalować, ale...
Papież: Było tylko dwunastu apostołów.
Michał Anioł: Mam! Mam. Nazwiemy obraz Przedostatnia Wieczerza.
Papież: Co?
Michał Anioł: Musiała być i taka. Skoro była ostatnia, musiała być i przedostatnia. Tak więc to będzie ta przednajwiększa wieczerza. Biblia chyba nic nie mówi, ilu ludzi tam było, prawda?
Papież: Nie, ale...
Michał Anioł: Właśnie!
Papież: Słuchaj, Ostatnia Wieczerza to ważne wydarzenie w historii naszego Pana, a przedostatnia największa taka nie była. Nawet jeśli był na niej zaklinacz węży i zespół rockandrollowy. Zamówiłem u ciebie Ostatnią Wieczerzę. Z dwunastoma apostołami i jednym Chrystusem.
Michał Anioł: Jednym???
Papież: Tak. Jednym. Co cię opetało, że namalowałeś tam aż trzech Chrystusów?
Michał Anioł: Robi wrażenie, koleś.
Papież: Wrażenie?
Michał Anioł: Jasne! Wspaniale wygląda! Jeden gruby idealnie równoważy dwóch szczupłych.
Papież: Był tylko jeden Odkupiciel!
Michał Anioł: Wiem o tym. Wszyscy wiemy, ale co z moją licencją artysty ?
Papież: Chcę jednego Mesjasza!
Michał Anioł: Powiem ci, czego ty chcesz, koleś. Chcesz jakiegoś cholernego fotografa, ot co! Ja jestem artystą, do ciężkiej cholery!
Papież: Zaraz ci powiem, czego chcę. Chcę Ostatniej Wieczerzy z jednym Chrystusem, dwunastoma apostołami, bez kangurów, bez numerów na trampolinie, do południa w czwartek, albo ci nie zapłacę!
Michał Anioł: Cholerny faszysta!
Papież: Jestem cholernym Papieżem. I może nie znam się na sztuce, ale wiem co lubię!
Koniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|